jak widać grafa wiosenna przeżyła cały rok i doczekała się (prawie) następnej wiosny, to tak jak z moim dyplomem ;], co roku doczekuje się nowego terminu obrony ciekawe czy zaskoczy mnie tym razem...
więc czas na wiosenne porządki,
nowa wiosna = nowy dyplom!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz